ACG366-vecchi.castita-pl


ACG366-vecchi.castita-pl

1 Pages 1-10

▲back to top

1.1 Page 1

▲back to top
1. LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO
“BEZGRANICZNA MIŁOŚĆ BOGA I MŁODZIEŻY”1
1. Czystość dla Królestwa. To, co przyrzekaliśmy w profesji. - Klimat kulturowy. -
Inspirująca pewność: miłość, która głosi i oczekuje na Zmartwychwstałego. 2. Czystość
a chryzmat salezjański. Śladami tradycji. - W służbie wychowawczej miłości. - Znak
całkowitego oddania się. - "Prawie pewnik w wychowywaniu" - Ubogacające
dopełnienie. 3. Proces dojrzewania. Konieczność, która stawia wyzwanie i żąda
wyjaśnień. - Zobowiązujący proces. - Rozeznanie powołania i formacja początkowa. -
Udział wspólnoty. Zakończenie: moc przepowiedni.
Rzym, 8 grudnia 1998
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia N. M. Panny
Drodzy Współbracia.
Piszę do was na początku roku jubileuszowego poświęconego Ojcu, od którego
pochodzą wszelkie dary. Wśród największych darów w naszym życiu, zaraz po łasce
Chrztu Świętego i chrześcijańskiego życia znajduje się dar życia konsekrowanego, o
refleksję nad którym prosiłem was w poprzednim moim liści okólnym.
W nim “wyróżnia się osobliwie cenny dar (…) udzielany przez Ojca niektórym
ludziom (por. Mt 19,11; 1 Kor 7,7), aby mianowicie w dziewictwie czy w celibacie
łatwiej niepodzielnym sercem (por. 1 Kor 7, 32-33) poświęcali się samemu tylko
Bogu”2.
Uważałem za stosowne kontynuować moje poprzednie rozważanie proponując
wam niektóre refleksje na temat tego ważnego wymiaru naszej konsekracji.
Nasze Konstytucje ukazują na wyjątkową osobliwość, jaką ten dar posiada w
naszym charyzmacie, gdy stwierdzają, że jest to “bezgraniczna miłość Boga i
młodzieży”3. Miłość ta zakłada całkowite poświęcenie siebie i przysposabia do
stawiania czoła z całkowitą wolnością i gotowością niebezpieczeństwom życia na
terenach misyjnych ad gentes, do solidarności z ubogimi, w sytuacjach konfliktowych.
W czasie gdy kończę pisanie tego listu, opublikowano nazwiska misjonarzy i
misjonarek zamordowanych w roku 1998 w sytuacjach wojenny, fundamentalizmu
religijnego i konfliktów etnicznych: razem trzydzieści jeden osób, które należy dołączyć
do martyrologium XX wieku.
1 Konst.81
2 LG 42
3 Konst. 81
-1-

1.2 Page 2

▲back to top
Na tle historii naszych braci i sióstr, którzy nie lękali się oddać życia, pragnę
umieścić moją refleksję na temat tego “prawdziwie ewangelicznego sposobu miłowania
Boga i braci”4, który charakteryzuje ślubem czystości. Poprzez tę refleksję pragnę
“uświadomić wartość konsekracji zakonnej w codziennym życiu”5, zgodnie z tym, co
zaproponowaliśmy sobie w programowaniu na obecne sześciolecie.
1. CZYSTOŚĆ DLA KRÓLESTWA.
To, co przyrzekaliśmy w profesji.
Adhortacja Apostolska Vita Consecrata nie przeprowadza osobnej refleksji a
każdą z rad ewangelicznych. Łączy je w jeden łańcuch łaski, ograniczając się do
wyraźnego ukazania tu i ówdzie znaczenia, wartościowości lub szczególnych wymagań
każdej z nich. Podkreśla w ten sposób rodzaj osobistej relacji z Bogiem, jaką jest
profesja i mistyczny wymiar ślubów. Każda z rad ewangelicznych zakłada ściśle
określone postawy i zobowiązania, ale prowadzi do zrozumienia pozostałych dwóch.
Trudno jest sobie wyobrazić ślub czystości konsekwentnie i jasno realizowany w
oderwaniu od ubóstwa, które polega na całkowitym wyrzeczeniu się własnych dóbr
materialnych lub od posłuszeństwa serca, które za jakąkolwiek cenę jest gotowe do
pełnienia posłannictwa. I viceversa.
Vita Consecrata nie podejmuje szerszej refleksji na temat rad ewangelicznych w
swej całości, ale daje okazję do refleksji, mówiąc na temat konsekracji, posłannictwa i
wspólnoty braterskiej. Rady ewangeliczne stanowią warunki spokojnego i
konsekwentnego realizowania podstawowych aspektów naszego życia i odzwierciedlają
się w każdym z nich.
Wyrazistość, z jaką mówi o nich Ewangelia, częstotliwość, z jaką dokumenty
Kościoła i Zgromadzenia, także ostatnio, studiowały ten temat, pomogły nam w
uzyskaniu obrazu wystarczająco pewnego co do znaczenia czystości konsekrowanej:
jest to dar Ojca, a z naszej strony wolny wybór miłości prowadzącej do przyjęcia stanu
życia w czystości obranego przez Chrystusa. Pewne są także zobowiązania
wypływające z takiego stanu życia: celibat i praktyka wstrzemięźliwości jako
charakterystyki własne tego stanu, pragnienie poświęcenia się Bogu i młodzieży.
Nabywa się także ascezy, której wymaga praktyka czystości, wyrażonej prawie zawsze
w serii wskazań, zawierających ludzkie i nadnaturalne środki.
Także obecny klimat kulturowy sugeruje przeprowadzenie osobistej i widzianej w
odpowiednim kontekście refleksji na temat tej rady ewangelicznej6.
4 Konst. 80
5 Por. DRG 358, dodatek do numeru specjalnego, n. 34, s. 21
6 Sugestia Grupy szesnastu Przełożonych generalnych, którzy na spotkaniu z CIVCSVA rozwinęli
temat: Przeżywanie czystości - celibat dzisiaj: problemy i nasza odpowiedzialność.
-2-

1.3 Page 3

▲back to top
Jesteśmy zalewani obrazami, informacjami, opiniami i wyjaśnieniami
dotyczącymi seksualności, podczas gdy milczy się całkowicie na temat czystości.
Rodzi się pytanie na temat aktualnej praktyki ślubu czystości, wymogów i
niezbędnych warunków, aby przebiegała ona spokojnie i prowadziła do rozwoju, na
temat świadectwa, na temat procesów wychowawczych i duchowych, które mogą
doprowadzić do jej realizacji znaczącej dla świata, który wydaje się nie brać jej pod
uwagę.
Klimat kulturowy
Pewne milczenie na temat czystości chrześcijańskiej, także z naszej strony, może
być powodowane postępującymi zmianami kulturowymi, które dziś bardziej niż w
przeszłości, utrudniają zrozumienie po ludzku czystości i mówienie sposób rzeczywisty
i delikatny na temat problemów, jakie ona stwarza, takich jak: uzasadnione wyrażenia
miłości, forma kopii, praktyki dotyczące życia, poczucie winy lub nie w pewnych
postawach osobistych.
Refleksja katolicka poddawana jest szczególnej presji ze względu na złożoność
kwestii i różnorodność opinii. Poszukuje odpowiedzi na pytania, pogłębiając znajomość
człowieka, rolę sumienia, wpływ środowiska, ukierunkowanie egzystencjalne. Wszelkie
wnioski, chociaż formalnie poprawne ale bez wystarczającej analizy lub pogłębienia,
nie rozwiązują kwestii, jakie czystość stawia.
Nie ulega wątpliwości, że wśród elementów znaczących obecną ewolucję znajduje
się dowartościowanie seksualności. Jest ona złożona. Uznaje się jej decydujący wpływ
na osobowość ludzką. Uważa się ją raczej za bogactwo do wykorzystania niż za
instynkt do ujarzmienia. Porównywana jest z cechami bardzo odczuwanymi przez
osobę, takimi jak: dojrzałość, całkowite zrealizowanie się, zdolność do relacji, rozkosz,
wewnętrzna równowaga pokonująca kompleksy, poczucie winy i niepewności. Taka
pozytywna perspektywa podzielana jest także przez myśl Kościoła, jak to ukazuje
obszerna katecheza Papieża Jana Pawła II oraz literatura moralna i duchowa.
Z drugiej strony zanikła kontrola ze strony społeczeństwa a czasami także rodziny.
Mamy do czynienia z publiczną tolerancją i broni się prawa do swobodnego wyboru;
przeciwnie, prasa, literatura, widowiska często wychwalają łamanie prawa i ukazują
dewiacje jako możliwy wybór, konsekwencja osobistych uwarunkowań. Jakikolwiek
wymiar etyczny, nawet ludzki, zaniedbuje się, jeżeli nie celowo pomija nawet w
oficjalnych programach o szerokim rozgłosie. Ludzie interesuje wyłącznie przeżywanie
seksualności w sposób zadawalający, bez uszczerbku dla fizycznego lub psychicznego
zdrowia i odłącza się ją od elementów nadających jej znaczenie transcendentne i ludzką
godność.
Ludzkie ciało zostaje dowartościowane i ukazywane przesadnie w swoich różnych
aspektach: zdrowie, forma fizyczna, uroda, artystyczne wrażenie, przyjemność.
-3-

1.4 Page 4

▲back to top
Znajduje się ono w centrum troski odnośnego przemysłu, który odpowiada i zachęca do
nowych przedsięwzięć: gimnastyka, sport, kosmetyki, taniec. Myśl chrześcijańska
podkreśla, że ludzkie ciało jest stworzone do coraz to doskonalszego realizowania
projektu powołaniowego, że człowiek nie ma wyłącznie ciała, ale jest ciałem, które jest
zdolne do wyrażenia tego, co duch odczuwa i pragnie przekazać: miłość i radość,
smutek i złość, zainteresowanie drugim człowiekiem lub wyłącznie sobą samym.
Rozwój kulturowy w swej całości i wkład wyważonego feminizmu ukazały
oryginalność kobiety, bogactwo swego talentu i wzajemne uzupełnianie się z
mężczyzną. Nauka Jana Pawła II jest znakiem zmian zachodzących w Kościele w tej
materii. Konsekwencją tego dla nas zmiana stanowiska w stosunku do kobiety, które
wyraża się we współobecności we wszystkich naszych środowiskach, we współpracy, w
swobodniejszych relacjach, które prowadzą do większej ufności, ducha rodzinnego i
przyjaźni.
Nasze zgromadzenia zakonne stały się alergiczne na kontrole i prawa, zmierzające
do wtargnięcia do tego, co nazywamy sferą prywatną, przez co te same zasady moralne
wzbudzają reakcje i z trudem znajdują miejsce w społeczności cywilnej, aby wyrazić w
niej swą wartość ludzką i zakonną. Seksualność, miłość i w pewien sposób rodzina
zostały sprywatyzowane. Liczne zachowania i wybory personalne w tej materii nie są
już oceniane z punktu widzenia moralnego, powszechnie zaakceptowanego, ale przez
prawa osoby, raz uważanej za niepowtarzalną godność, innym razem wymieszaną z
wolnością arbitralną.
Obecna transmutacja kulturowa pociąga za sobą pozytywny rozwój i ciążące
skutki. Do pierwszych możemy zaliczyć większą wolność w przeżywaniu własnych
wyborów, potrzebę wypełnienia pustki, co rzeczywiście widać w pragnieniu
autentycznej miłości, poszukiwaniu i proponowaniu wspaniałomyślności, to znaczy
tego, czego nie można kupić ale odkryć i żyć bezzwrotnie.
Do skutków należy zaliczyć przesadne podkreślanie subiektywizmu w materii
seksualnej; osłabienie i strach przed zawieraniem związku małżeńskiego w
konsekwencji "przedłużonego okresu dorastania"; rozpowszechnianie obrazu i
materiału seksualnego na poziomie dostępnym dla wszystkich, poprzez oficjalne i
ukryte kanały.
Wszystko to jest przyczyną dwuznaczności, która stawia wyzwanie nie tylko
zdolności oceny, ale także kontrolowaniu pragnienia. Z jednej strony usilnie broni się
godności kobiety, która jest czymś więcej niż tylko ciałem, a jednocześnie nieustannie
ukazuje się ją w reklamie i w kinie jako przedmiot erotycznego pożądania. Zachęca się
do swobodnego wyrażania seksualności, ale reaguje się surowo, gdy ta
niekontrolowana, nie zna granic. Kładzie się nacisk na "emocję", szczególnie u
młodzieży, poprzez obrazy i slogany a wymaga się od niej wytrwałości i wierności,
która jest wynikiem refleksyjnej zdolności programowania. Zdobywanie rynku zmusza
środki społecznego przekazu do stawiania raczej na skuteczność komunikowania, a
-4-

1.5 Page 5

▲back to top
nawet na przebiegłość technologiczną, a nie na proponowanie prawdziwego obrazu i
głębokiej rzeczywistości.
Taki klimat wciąga młodzież, do której pierwsza informacja na temat seksualności
i czystości dociera w sposób chaotyczny i dwuznaczny. Nie oszczędza także osób
zakonnych, nawet tych, które wcześniej ugruntowały w sobie jej chrześcijańską wizję.
Może odbić się także i na nas spadek wrażliwości, która czyni nas obojętnymi w
odniesieniu do oceny czy zachowania lub osłabia specyficzne znaczenie naszego
wyboru konsekracji. Może osłabić dyscyplinę czujności, która pozwala uniknąć
negatywnych prób, tym, którzy zdecydowali, by w sercu nosić Chrystusa. U
duszpasterzy i wychowawców może zrodzić się niepewność w kierowaniu sumieniami
w łączności z Kościołem i w skutecznym proponowaniu czystości, jako podstawowej
wartości w budowaniu człowieka i chrześcijanina.
Może to stawać się coraz bardziej niebezpieczne w przypadku, gdyby wychowanie
jakie otrzymaliśmy, obok niewątpliwych zalet mające swoje ograniczenia, nie
wyposażyło nas dostatecznie w niezbędne narzędzia oceny, utrwalone postawy życia,
wewnętrzną uczciwość, zdolną do odrzucenia racjonalizacji, której postać przybiera
często zło.
Vita Consecrata zachęca do odpowiedzi na prowokacje kultury poprzez “radosną
praktykę doskonałej czystości, jako świadectwo mocy Bożej miłości, działającej w
ułomnej ludzkiej naturze”7.
My, salezjanie odczuwamy potrzebę wewnętrznej, osobistej i wspólnotowej
mobilizacji, aby z największą radością i promieniującą przejrzystością przeżywać tę
cnotę, która kształtuje naśladujących Chrystusa do całkowitej wolności i zdolności
ofiarowania na wzór ich Głowy.
Wyłącznie ze wzrokiem utkwionym w Chrystusa, będziemy w stanie zrozumieć
znaczenie czystości, szczególnie w profetycznej i specyficznej formie, która rozlśniewa
w darze dziewictwa, składanym dla Królestwa niebieskiego we wspólnotach
zakonnych.
Inspirująca pewność: miłość, która głosi i oczekuje na Zmartwychwstałego
Nie można poruszać jakiejkolwiek specyficznej kwestii    czystości
chrześcijańskiej bez odniesienia do jej głębokich korzeni w Słowie Bożym. Raczej niż
w tekstach specyficznych, których z pewnością nie brakuje, fundamentu czystości
konsekrowanej i jej znaczenia należy poszukiwać w samej osobie Chrystusa, pełnym i
ostatecznym Słowie Boga. Jest On bezżenny dal Królestwa, aby w sposób widzialny
ukazać miłość Boga do wszystkich i do każdego człowieka. Rozpoczyna On w ten
sposób inny rodzaj bycia osobą, w której seksualność w całkowitej wolności, realizuje
pełną przynależność do Ojca i całkowite oddanie się ludziom.
7 VC 88
-5-

1.6 Page 6

▲back to top
Z Pisma Świętego zaczerpnę wyłącznie jakiś bodziec, który uważam za
szczególnie stosowny do naszych czasów. Niech posłuży on za zaproszenie osobistego i
rozważnego kontaktu ze Słowem Bożym, aby całą refleksję ująć w swym kontekście
pełnym światła i łaski.
Stary Testament odzwierciedla przyszłe objawienie dziewictwa dla Królestwa, gdy
Jeremiasz, który poświęcił swe dziewictwo dla proroczego posłannictwa8, wprowadza
obraz dziewicy Izraela9. W Starym Testamencie oczekiwanie na przyjście Mesjasza
związane było z płodnością, błogosławioną przez Boga, w postaci synów, następujących
z pokolenia na pokolenie, na potwierdzenie przysięgi złożonej przez Jahwe i nadziei
zjednywania Go we własnym ciele i we własnej krwi.
Dar dziewictwa przynależy do Nowego Testamentu i nosi w swym sercu - jak
wspomnieliśmy - pamięć o Jezusie, który przeżywał ją w prostocie i wyrażał jej treść
swoim istnieniem, w całkowitym oddaniu Ojcu i braciom.
Łatwo jest odnaleźć w Nowym Testamencie osobistą relację, jaka łączyła ucznia z
Jezusem. Ukazuje się szczególnie wyraźna i proponująca w Ewangelii św. Jana.
Rozwija się w dialogu Jezusa z Nikodemem i z Samarytanką, przybiera charakter
rodzinny w domu Łazarza, Marty i Marii; okazuje się wierna w godzinie śmierci, w
splocie wzajemnego oddania się i męczeństwa, które ma za protagonistów Jezusa,
Maryję Dziewicę i umiłowanego ucznia.
To właśnie ikona ucznia, którego Jezus umiłował10 ukazuje sedno osobistej miłości.
"Naśladowanie" ma swoje źródło i wyraz w miłości wiarygodnej i posłusznej. I to
stanowi "apostolat". Taki jest znaczenie dialogu Piotra w rozdziale XXI Ewangelii św.
Jana: osobista miłość do Mistrza jest koniecznym warunkiem do podjęcia posługi
duszpasterskiej: “czy miłujesz mnie więcej aniżeli ci”11
Jest to miłość znaczona bezpośrednią zażyłością między Jezusem i umiłowanym
uczniem, który w czasie ostatniej Wieczerzy złożył głowę na sercu Mistrza. Jest to
miłość odważna, dzięki której pozostaje przy Nim w godzinie próby. Jest to miłość
olśniona, dzięki której w dzień Zmartwychwstania "wierzy bez patrzenia", i zachowuje
wyostrzony wzrok, zdolny do rozpoznania Zmartwychwstałego na brzegu jeziora, także
wśród porannej mgły. Jest to miłość trwająca “aż On przyjdzie”12.
Dziś uważa się że uczeń, którego Jezus umiłował jest także “typem” dojrzałego
chrześcijanina, który z Chrystusa uczynił sedno, przyczynę, "pierwszą miłość" we
własnym życiu. Istnieje starożytna i zawsze żywa tradycja kościelna, która widzi w
umiłowanym uczniu “symbol” dziewictwa i “niepodzielnego serca”, prawie zapowiedź
życia konsekrowanego, które czyni z Chrystusa miłość jedną i niezależną we własnym
życiu, zdolną do nadania rygoru i reguły wszystkim innym miłościom. Jego dom jest
8 Por. Jr 16, 1-2
9 Por. Jr 18, 13; 31, 4.21
10 J 20, 2
11 J 21, 15
12 1 Kor 11, 26
-6-

1.7 Page 7

▲back to top
przy Maryi, w sercu Kościoła. Jego rodziną są bracia i siostry, którzy otrzymali dar tego
samego powołania. Jego przeznaczeniem jest czuwanie “aż do Jego powrotu”, pisząc
wciąż na nowo długą historię przyjaciół i naśladowców Jezusa.
Zrozumienie tej nowości było nie było łatwe. Zmiana wprowadzona przez Jezusa
w tradycyjny obyczaj, w hołdzie dla pierwotnego zamiaru Boga - “od początku tak nie
było”13 - była zbyt radykalna. Dlatego sam Jezusa podtrzymuje - odpowiednio do
wierności małżeńskiej i do celibatu dla Królestwa, - że “nie wszyscy to pojmują, lecz
tylko ci, którym to jest dane”14: “inni, pozostali bezżenni dla królestwa niebieskiego. Kto
może pojąć, niech pojmuje”15.
“Czymże jest to Królestwo Boże, które uprawnia nawet do odrzucenia
małżeństwa? Jest to miłość ojcowska, macierzyńska, miłość małżeńska Boga do
człowieka, o której mówi Pismo Święte; słodkie panowanie Ojca poprzez Chrystusa, w
Duchu Świętym, któremu należy odpowiadać miłością synowską i małżeńską.
Spostrzeżenie wtargnięcia Królestwa: taki jest początek chrześcijańskiego
dziewictwa”16.
Jeżeli Jezus głosi Królestwo, to uczniowie głoszą Chrystusa, który wciela jego
całkowitą pełnię. Dziewictwo przypomina o Chrystusie. On jest Królestwem, które w
duchu i w prawdzie, wprowadza ludzkość do stanu Łaski, przygotowanego przez Ojca.
Apokalipsa widzi w dziewictwie znak oblubienicy, która "zstępuje z nieba od
Boga"17 i która z ziemi wstępuje do Niego. Oznacza więc ona bliskość Jezusa Chrystusa,
radość z towarzyszenia do świętujących wspólnot, które wyrażają się w nowej pieśni,
przepełnionej pięknem i tajemnicą, napięcie podtrzymywane przez nadzieję
ostatecznego spotkania. Dla radosnego odkrycia Chrystusa, “stan zakonny naśladuje
wierniej i ustawicznie uprzytamnia w Kościele tę formę życia, jaką obrał Syn Boży
przyszedłszy na    świat, aby czynić wolę Ojca, i jaką zalecił uczniom, którzy za Nim
poszli”18.
Nasz ślub jest znakiem wskazującym Chrystusa: żywego, zmartwychwstałego,
obecnego w swym Kościele, zdolnego do wypełnienia serc “miłością”, którą Kościół
wyśpiewuje od wieków w swej historii i w Liturgii.
Poprzez ślub czystości osoba zakonna staje się obrazem i prymicją Kościoła,
całkowicie oddanego - wyłącznie i na zawsze - Swemu Panu. Utożsamienie się z
Kościołem zachodzi i wyraża się przede wszystkim w całkowitym oddaniu siebie. “Nie
13 Mt 19, 8
14 Mt 19, 11
15 Mt 19, 12
16 AA.VV. Parola di Dio e spirito salesiano. Ricerca sulla dimensione biblica delle Costituzioni della
Famiglia Salesiana, s. 137
17 Por. Ap 21, 2
18 LG 44
-7-

1.8 Page 8

▲back to top
istnieje żadne dziewictwo, które byłoby bogate i pełne znaczenia w sobie (...); nabiera
ono znaczenia i staje się bogate wyłącznie w całkowitym oddaniu się w Kościele”19.
Dziewictwo chrześcijańskie opiera się lub upada w tajemnicy Krzyża, wraz z
otwarciem rany w boku Chrystusa i z narodzeniem z niej Kościoła, jako "ciała i
oblubienicy Chrystusa". To kościelne ekspresywność stanowi rację, dla której w
każdym ślubie zawierają się pozostałe dwa. “Posłuszeństwo jest ubóstwem w duchu z
miłości, dziewictwo, które jest ubóstwem ciała z miłości, staje się płodne wyłącznie
tam, gdzie posiada przesłankę ofiary duchowej” .20 Czystość - także pod tym względem -
włącza kształtuje nas na podobieństwo Chrystusa, który “będąc bogaty, dla nas stał się
ubogim”21. Osoba zakonna - na podobieństwo Chrystusa obnażonego i ukrzyżowanego -
znajduje się na końcu swego życia, jako człowiek bez rodziny i bez bogactwa, który nic
nie zbudował na własne konto, którego oczy utkwione są w Bogu, który jedynie nadaje
sens jego życiu.
W ten sposób czystość wyraża dojrzałą formę wolności, która jest wyborem
bezgranicznego ofiarowania się, realizowania w niecodziennej formie wymiaru
ludzkiego, całkowitego oddania się posłannictwu bez poszukiwania i zatrzymywania
czegokolwiek dla siebie. Takie jest świadectwo rzeszy misjonarzy, jakie dzisiaj i w
przeszłości - a wśród nich wielu salezjanów -    składali i składają Kościołowi, gdy na
odległych misjach, nieustannie oddają wszystko, także i własne życie, narażając się na
śmiertelne niebezpieczeństwa, w służbie ludziom im powierzonym. W ten sposób
odkrywa się skuteczną obecność tajemnicy Paschalnej w sercu Zgromadzenia i naszych
lepszych braci. Historia Kościoła, szczególnie w krajach misyjnych i dramatyczne
kroniki ostatnich lat    potwierdzają wyraźnie, że nie jest to gra słów, ale wysiłek
odczytania "wydarzeń z Ewangelii".
To bezwarunkowe i całkowite oddanie się stanowi serce czystości Maryi, która - w
słowach Ecce ancilla Domini, “Oto Ja służebnica Pańska”22 - łączy najdoskonalszą
czystość i całkowite oddanie się Bożemu projektowi.
2. Czystość a chryzmat salezjański
Śladami tradycji.
Należy    wspomnieć o uwadze, jaką Ksiądz Bosko przywiązywał do cnoty
czystości, w której widział zasadniczy element chrześcijańskiego rozwoju chłopca,
gwarancję wychowawczego klimatu domu salezjańskiego, zapowiedź oddania się
salezjanina i chłopca Chrystusowi i Kościołowi.
19 Von Balthasar, Gli stati di vita del cristiano, (Jaca Book 1995) s. 204
20 Tamże.
21 Por. 2 Kor 8, 9
22 Łk 1, 38
-8-

1.9 Page 9

▲back to top
Podobne jest także świadectwo osób mu współczesnych co do zachwytu z jakim
Ksiądz Bosko praktykował tę cnotę, która stała się jedną z najwyraźniejszych
charakterystyk jego świętości. Nie dziwi więc fakt, że nasz święty Założyciel marzył o
Salezjanach odznaczających się cnotą czystości i umieścił tę cnotę wśród wymagań
wychowawczych, procesów osobistego uświęcenia się w naśladowaniu Chrystusa,
potrzeby proroctwa na rzecz młodzieży i ludu Bożego.
Bez wątpienia, nasz Ojciec cieszył się nadzwyczajnym darem w pomaganiu
młodzieży i w radosnym przeżywaniu czystości. W jednym tylko miejscu, ks. Jan
Bonetti zauważa, mówiąc o Księdzu Bosko: “Często słyszałem go mówiącego z pulpitu
na temat tego argumentu, i przyznaję, że za każdym razem doświadczałem siły płynącej
z jego słów i czułem się umotywowany do jakiejkolwiek ofiary, z miłości do tak
wartościowego skarbu”23.
Studiując praktykę Księdza Bosko24, przekonujemy się, że jakość całego
środowiska wychowawczego, serdeczne ojcostwo samego Księdza Bosko jako
wychowawcy i spowiednika, nieustanna i rozważna propozycja środków
nadnaturalnych (Eucharystia, Sakrament Pokuty, miłość do Maryi), duch umartwienia i
unikanie okazji, radosny styl życia, pozytywne propozycje, stanowiły drogę, jakiej nasz
Założyciel dawał pierwszeństwo i wskazywał wychowawcom, aby wychowywali
młodzież do czystości.
Nie była to wyłącznie charakterystyka jego osobistej świętości, ale element
chryzmatu. Ksiądz Bosko rozpoczyna tradycję. W 20 rocznicę jego śmierci,
Błogosławiony Michał Rua napisał jeden ze swych najbardziej przygnębiających listów,
zatytułowany Czujność. Jego celem było ukazanie “tego, czego z biegiem czasu uczy
nas doświadczenie lub potrzeby współczesnego czasu sugerują” .25 List został
opublikowany nazajutrz tego przykrego doświadczenia, znanego w historii
Zgromadzenia pod nazwą wydarzenia z Varazze26. “Lawina oszczerstw i strasznych
oskarżeń rozpuściła się w jednym momencie jak mgła w słońcu” - pisze Ksiądz Rua - i
przywołuje słowa Księdza Bosko: Est Deus in Israel. Niente ti turbi. Wyciągają lekcję z
bolesnego doświadczenia, Ksiądz Rua dodaje ze spokojnym realizmem: “Nie możemy
czynić sobie złudzeń: zostały zbadane nasze myśli, zebrane i oczyszczone nasze
działania”. Pojawia się wyraźna propozycja natchnienia odwagą w chwilach próby, ale
także zapobieżenia faktom, które mogłyby spowodować krytykę i oskarżenia na tak
delikatnym polu, jakim jest pole młodzieżowe i wychowawcze.
W tym względzie należy powiedzieć, że - od owego czasu, aż do chwili obecnej,
w wielu częściach świata - klimat stał się bardziej wrażliwy i wymagający.
23 Ks. Ricaldone, Santità è purezza, w DRG n. 69 (31 styczeń 1935), s. ll
24 Por. Uważna analiza księdza P. Stelli, w Don Bosco, II (Rzym 1981). ss. 240-274; traktat ks. P.
Braido w Il sistema preventivo di Don Bosco (PAS-Verlag 1964), ss. 289-311; F.Desramaut, Don
Bosco (Paryż 1967), szczególnie rodział "L'ascése indispensable".
25 Por. Listy okólne ks. Michała Rua do Salezjanów (Turyn 1965), ss. 461-73
26 Por. Annali della Società salesiana, vol. III, ss. 684-702
-9-

1.10 Page 10

▲back to top
Także ksiądz Paweł Albera, w roku 1916, uznał za stosowne napisanie listu Na
temat czystości27, bogatego w elementy, pochodzące z tradycji salezjańskiej, i
wskazującego na skuteczne środki dla zachowania wierności: Eucharystia i Sakrament
Pokuty, modlitwa i nabożeństwo do Matki Bożej, umartwienie, pokora i roztropność.
Także i ten list został napisany w pewnym kontekście. Postanowiono proponować jako
część wychowania młodzieży, dostarczanie systematycznej i uzasadnionej informacji na
temat kwestii seksualnych. Nic bardziej naturalnego jak tylko przypominać delikatność
księdza Bosko, przytaczać wyrażenia przez niego używane w jej proponowaniu i drogi
przez niego wskazane dla jej rozwoju.
Ksiądz Albera kładzie nacisk na ofiarny charakter czystości, w odniesieniu do
Listu Świętego Pawła do Rzymian: “A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie
Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz
waszej rozumnej służby Bożej”28.
Jego drugi następca, - którego Ksiądz Bosko uważał sobie drogiego - doskonale
uchwycił ewangeliczny fundament czystości, który nasz Założyciel bardziej głosił
stylem swego życia, całkowicie oddanego młodzieży, niż słowami: ofiara
eucharystyczna jest kontynuowana w życiu, które powtarza pokornie ale trwale: “To jest
Ciało moje, które za was będzie wydane”29.
Ksiądz Ricaldone, z sercem wypełnionym jeszcze uroczystościami Paschalnymi z
1934 roku, kiedy kanonizowano Księdza Bosko, napisał swój list Świętość i czystość,
jako ukoronowanie tego niezapomnianego roku. Chodziło o wybór wyrachowany i
pewny, aby dotknąć jednego z newralgicznych punktów ducha salezjańskiego. Ksiądz
Ricaldone przekonany, że nie mógł zrobić dla Księdza Bosko “rzeczy przyjemniejszej,
jak tylko zachęcić wszystkich Salezjanów do nieustannej refleksji nad naszą świętością,
która musi uzewnętrzniać się szczególnie w niewinnym życiu i dziewiczej czystości”30.
Ksiądz Luigi Ricceri w roku 1977, w liście okólnym Jak dziś żyć czystością
konsekrowaną, ponownie proponował, “słuchając dokładnie głosu” swego sumienia,
“typowe świadectwo salezjańskiej czystości”. Jest to list bardzo interesujący i jeszcze
dziś aktualny, który polecam wam do przeczytania jako uzupełnienie mojego listu.
Napisany został na początku okresu, który my dziś przeżywamy w pełni: nowy kontekst
i nowe wyzwania ze strony świata i ze strony Kościoła: kontekst naznaczony w
Zgromadzeniu bolesnym problemem odejść, często powodowanych, chociaż nie
jedynie, wewnętrzną pustką, brakiem fundamentu, nieroztropnością lub zaniedbaniami
na tym polu..
Być może zbyt powierzchownie przywiązywano wagę do słów Księdza Bosko w
temacie czystości, w kulturowym i ascetycznym kontekście jego czasów, z pewnością
nie pozbawionych poważnych ograniczeń. Dziś lepiej rozumiemy, że jesteśmy powołani
27 Por. Listy okólne ks. Pawła Albera do Salezjanów (Turyn 1965), Sulla castità, ss. 212-229
28 Rz 12, 1
29 Łk 22, 19
30 Ks. Piotr Ricaldone, Santita è purezza, in DRG n. 69 (31 styczeń 1935), s. 6
- 10 -

2 Pages 11-20

▲back to top

2.1 Page 11

▲back to top
do odczytywania w nich także mądrości człowieka świętego, głębokiego znawcy
ludzkiego serca, który z niepokojem obserwował negatywne konsekwencje, także
dalekie, pewnych tendencji i postaw. Stają się aktualne - w świetle tego, co często
zostaje publicznie zdemaskowane - refleksje Księdza Bosko, wypowiedziane w czasie
trzeciej Kapituły Generalnej w roku 1883: “Uchybiając przeciw moralności, w obliczu
Boga traci się duszę, w obliczu świata, honor” .31 “Bóg - zauważa przy innej okazji -
rozproszyłby Zgromadzenie, gdybyśmy zaniedbali cnotę ślub czystości”32.
Dramaty wychowawcze naszych czasów, wykorzystywanie najmłodszych w
rodzinie i poza rodziną, zorganizowana i przekształcona w nową formę niewoli pod
osłoną zdemoralizowanej turystyki prostytucja nieletnich, przerażające formy pedofilii,
odnowiony "handel niewolnikami" w odniesieniu do bezbronnych kobiet, dorastającej
młodzieży, potwierdzają nasze przekonanie, że nie jest to wyłącznie problem religijny,
ale konieczność etyczna, nie kwestia prywatnej cnoty, ale potrzeba publicznej
sprawiedliwości, nie tylko wyłączny problem Kościoła, ale odpowiedzialność
społeczeństwa, zatroskanego o swą przyszłość i godność.
W służbie wychowawczej miłości
Poszukując głębokich motywów naszej uporczywości, która przenika naszą
tradycję, przychodzą nam na myśl wyrażenia, przy pomocy których Ksiądz Bosko
wyrażał swą miłość do chłopców i które my dziś często słyszymy: “Kocham was,
drodzy chłopcy i dla was jestem gotów oddać życie!”. Lub te, które znajdujemy we
wstępie do Młodzieńca Zaopatrzonego: “Moi drodzy, kocham was wszystkich całym
sercem. (…) Mogę was zapewnić, że znajdziecie wspaniałe książki, polecane wam
przez osoby bardziej wykształcone ode mnie, ale z trudnością znajdziecie kogoś, kto
was kocha w Chrystusie bardziej ode mnie lub kto tak bardzo pragnie waszego
prawdziwego szczęścia”33.
“Celibat... jest stanem miłości”34, który czyni nas “znakami i nosicielami miłości
Bożej do młodzieży”35. Aby móc kochać ewangelicznie i wychowawczo, z całkowitą
wolnością i skutecznością, składa się śluby zakonne. Ogólnie jest przyjęte, że czystości
nie należy odrywać od miłości. Święty Franciszek Salezy potwierdza to ze swoją stałą
prostotą i elegancją: “My wiemy, że nasza modlitwa jest skuteczna i postępujemy w
niej, jeżeli po jej zakończeniu nasza twarz świeci miłością a nasze ciało czystością”36.
Wiadomo, że miłość duszpasterska, która stanowi serce salezjańskiego
posłannictwa w środowisku wychowawczym, wyraża się w formie “wrażliwości”:
31 MB XVI, 417
32 Tamże. 83
33 Don Bosco, Opere edite II, s. 1886
34 Congregazione per l’Educazione Cattolica: Orientamenti educativi per la Formazione al celibato
sacerdotale
35 Konst. 2
36 Dictionnaire de spiritualité, voce SFDSales, 1085
- 11 -

2.2 Page 12

▲back to top
“Staraj się być kochanym”, “Aby chłopcy widzieli, że ich kochacie”. A więc nie tylko
obecność i profesjonalność, ale przyjaźń, ojcowskie i macierzyńskie uczucie, które
podnosi na duchu, koi i wiele razy zastępuje to, czego chłopcom zabrakło. Wszystko to
dla ich dobra, a nie dla naszej satysfakcji, bez mechanizmów przechwytujących lub
władczych, bez dwuznaczności i zmęczenia w nieuniknionych próbach braku
odpowiedzi lub zrozumienia. Kto przeszedł podobne doświadczenie rozumie znaczenie
słów Księdza Bosko: “Kto poświęca swe życie dla dobra opuszczonej młodzieży, bez
wątpienia musi nieustannie zdobywać każdą cnotą. Ale cnotę, którą należy nade
wszystko kultywować… jest cnota czystości”37.
Także i w tym podstawowym środowisku naszej wychowawczej posługi,
towarzyszy nam "łaska jedności", dla której miłość stanowi źródło czystości i sposób
optymalnego przekazywania uczucia.
“Klucz salezjańskiej czystości - zauważa ksiądz Ricceri - stanowi salezjańska
miłość”38. Styl salezjańskiej miłości głęboko znaczy czystość, która uwalnia i wyraża,
łagodzi i chroni, ubogaca miłość wychowawcy - pasterza oryginalnością.
Przede wszystkim ubogaca go głęboką wspaniałomyślnością. Jego radość stanowi
rozwój każdego chłopca i dlatego "poświęca swe życie" cierpliwie towarzysząc mu
każdego dnia. Pragnie odpowiedzi i cieszy się nią, ponieważ dostrzega w niej znak, że
chłopiec przyswoił to, co wychowawca mu proponuje; w obliczu oporu potrafi
oczekiwać i zaproponować nowe możliwości zbawienia.
Czystość inspiruje przejrzystą i nieskażoną serdeczność według wzoru Księdza
Bosko, u którego każdy czuł się uprzywilejowany, w oparciu o znaki miłości, którą
dostrzega się w niewyczerpanej kreatywności: “miłość, bez najmniejszego
zainteresowania sobą”39, która nie skaża i nie sugeruje nawet minimalnie dwuznaczności
przeznaczenia.
Ten rodzaj miłości wychowawczej nadaje początek duchowi rodzinnemu,
autentycznej domowej kuźni i dziełu salezjańskiemu .40 Miłość podtrzymuje ogień; ale
czystość podkreśla światło i ciepło. Zachęca współbraci i młodzież do gościnności,
ułatwia posługę we wspólnocie, otwiera serce na przezroczyste i głębokie przyjaźni ,41 a
w spotkaniach załamanych serc staje się tarczą i pomocą w wytrwaniu i zachowaniu
radości Salezjanów i młodzieży. “Ci, których Bóg prowadzi do porzucenia rodziny dla
Jego miłości - zauważa J. H. Newman - znajdują u swego boku braci w duchu. Ci,
którzy pozostają sami dla Jego miłości, mają dzieci w duchu, wychowane dla nich”42.
Ksiądz Bosko “ostrzega nas, że jego metoda wymaga, abyśmy kochali młodzież
nie tylko w sposób uświęcony i nadnaturalny, ale w sposób wrażliwy; a miłość ta musi
37 Konstytucje z roku 1875, V,1 (por. Motto F., s. 109)
38 Listy okólne ks. Ricceri do Salezjanów (Rzym 1966), Vivere oggi la castità consacrata, II, s. 984
39 Tamże. 979
40 Por. Ksiądz Piotr Ricaldone, Santità è purezza, w DRG n. 69 (31 styczeń 1935), ss. 57-58
41 Por. Konst. 78
42 J. H. Newman, Parochial and plain Sermons, V, 280
- 12 -

2.3 Page 13

▲back to top
posiadać charakter życia rodzinnego i wyrażać serdeczność” .43 Ksiądz Ricaldone nie
ośmiela się44 mówić o “miłości wrażliwej”, i nie jest jedynym; ale rozumie, że jest to
odpowiednie słowo, aby wyrazić zamiar Księdza Bosko, który “pragnął, aby
wychowanek nie tylko spostrzegł, ale odczuł miłość swego wychowawcy ”.
Wymiar ten jest tak ważny, że KG24 powraca do niego w tytule Duchowość
relacji: duch rodzinny. Aby uwolnić relację wychowawczą od możliwych manipulacji,
musi ona “zmierzać do takiej transformacji, by ukazała się jako autentyczna duchowość
międzyosobowa. Jest ona owocem przede wszystkim pogodnej czystości, polecanej
mocno przez Księdza Bosko, która wprowadza właściwą równowagę między
składanym przyrzeczeniom”45.
Ciężkie sytuacje, wystawiające na ryzyko powołanie salezjańskie, mogą brać
początek w trudności połączenia hojnej miłości i roztropnej czystości, apostolskiej
odwagi i regularności we wspólnocie. Parabola pewnych procesów, rozpoczynanych ze
szczerą wolą służby, ale stopniowo słabnących, zachęca każdego do odpowiedzialności
za radosne wytrwanie współbrata, ofiarując mu ciepło przyjaźni, radość rodziny,
braterskie upomnienie.
Znak całkowitego oddania się.
“Za was jestem gotów oddać życie”, “który oddaje życie za młodych…” są to
wyrażenia Księdza Bosko, określające wewnętrzne postanowienie, które gwarantuje
skuteczność Sytemu Prewencyjnego.
Dziewictwo Jezusa, Jego Matki, św. Józefa, jej męża, jest znakiem ich
bezwarunkowego oddania się planom Boga dla zabawienia ludzi. Nie mieli oni swego
projektu, a jeżeliby nawet mieli, to porzuciliby go w momencie, gdy otrzymali specjalne
powołanie. Realizowali Boży zamiar. Nie mieli własnej rodziny, ale Rodzinę Bożą; nie
mieli własnego potomstwa, ale to zawarte w Bożej Obietnicy.
Maryja "Tota pulchra" całkowicie poświęciła się Bogu. “Nie tylko uczestniczy w
formie życia polegającej na całkowitym oddaniu siebie, ale zostaje w nie włączona jako
jego dusza”46. Jest wzorem, motorem, bodźcem, przyciągającym punktem życia.
"Totus Tuus" - powtarzane przez Jana Pawła II - jest wewnętrzną postawą
Chrystusa, który przyszedł na ziemię, aby pełnić wolę Ojca, aż do śmierci, i to śmierci
krzyżowej.
43 Ksiądz Piotr Ricaldone, Santità è purezza, w DRG n. 69 (31 styczeń 1935), ss. 59-60: “Vi confesso,
figliuoli carissimi, che mi trema la mano nello scrivere queste cose, pur essendo persuaso di rendere
nel modo più esatto, perché il più delle volte non fo che ripetere espressioni sue, il pensiero del nostro
Padre. Tremo perché non è chi non vegga quanto possa riuscire pericolosa la pratica della carità colle
caratteristiche di cui egli la volle adorna”.
44 Por. ks. Piotr Ricaldone, Santità è purezza, w DRG n. 69 (31 styczeń 1935), ss. 58-59
45 KG24, 93
46 V. Balthasar, Gli stati di vita del cristiano (Jaca Book 1995), s. 248
- 13 -

2.4 Page 14

▲back to top
W porównaniu z tymi parametrami, coraz bardziej stajemy się świadomi naszego
ubóstwa. Dlatego Jezus kocha nas miłością uprzywilejowaną. Ważne jest, aby w
odpowiedzi na Jego odwieczną miłość, oddać Mu wszystko, być może tylko dwa
grosze, jak to uczyniła uboga wdowa w Ewangelii .47 Pod warunkiem, że będzie to
wszystko czym jesteśmy i co posiadamy. W pełni zrozumiemy śluby zakonne w
horyzoncie, w którym zawiera się nasza cierpliwa nawigacja w kierunku całkowitego
oddania się Bogu w posłannictwie.
Śluby stanowią trzy znaki pełnej i jedynej postawy, w której przyrzekamy
wierność Bogu i która przemienia z ewangelicznego punktu widzenia wszystkie
wartości naszego życia.
“Ksiądz Bosko żył w czystości rozumianej jako bezgraniczna miłość Boga i
młodzieży”48. Młodzież - za sprawą daru Ducha Świętego - stała się jego rodziną.
Pracował, aby ich spotykać, gromadzić i wychowywać. Spalał swój czas, aby dotrzeć do
nich, gdziekolwiek by nie byli, w więzieniach i na ulicach, poprzez “Czytanki
Katolickie” i serie książeczek szkolnych. Zbudował dla nich dom, aby dać im życie i
ubranie, rodzinę i szkołę, pomimo braku środków.
Istnieje w duchowej tradycji Zachodu zwrot czystość anielska, do którego warto
powrócić49. Czystość ta, z jednej strony odnosi się do głębi, z jaką aniołowie
kontemplują Boga, z drugiej zaś, wyraża gotowość, z jaką Aniołowie stają się jego
wysłannikami w celu zbawienia ludzi i przemieniają się w stróży tych, których On
kocha, towarzysząc im w dramatycznych losach świata. Jest to wartość misyjna, którą
należy odzyskać i wyrazić przez analogię w odniesieniu do powołania Salezjanów,
powołanych, by być stróżami i wychowawcami młodzieży. Czystość pozwala być do
całkowitej "dyspozycji": być tu lub tam, prowadzić życie naukowe lub wychowawcze,
być odważnym, w niebezpieczeństwie utraty życia; oddać się "posłuszeństwu"
religijnemu (cnota misyjna w najwyższym stopniu), jak się oddaje w ręce Bożej
Opatrzności.
Radość wyrażana przez ludzi, dla tych, którzy "zostają" - także w momentach
najtrudniejszych - i dzielą oraz ryzykują wszystko dla nich; olbrzymi oddźwięk po
śmierci Matki Teresy z Kalkuty, ukazują dojrzałe owoce tego "całkowitego oddania się"
dla sprawy Królestwa, którego czystość jest znakiem.
Kto obserwował Księdza Bosko lub Matkę Teresę z Kalkuty, nie pytał o ich życie
w czystości, ale je chwytał i doceniał jak ogień, który każdego dnia zapalał życie
całkowicie oddane.
Tym, którzy w czasie światowego dnia młodzieży w Paryżu w 1997 r., pytali co
takiego fascynującego widzą w Janie Pawle II, starym i pochylonym człowieku,
młodzież odpowiadała: “Przybyliśmy tu, ponieważ rozumiemy, że on oddaje swoje
życie dla nas”.
47 Łk 21, 2
48 Konst. 81
49 Por. 34a Congregazione della Compagnia di Gesù, Castità, numer 11 i przypis 5
- 14 -

2.5 Page 15

▲back to top
Oddanie życia do całkowitej dyspozycji nie jest rzeczą spontaniczną. A jednak nie
było trudno najlepszym chłopcom na Valdocco (wśród których byli także urwisy…)
powiedzieć: “Pragnę zostać z Księdzem Bosko”. Zostawali nie tylko, aby "być z nim",
ale także "pracować z nim", co nieuchronnie pociągało za sobą "życie z nim".
Jestem przekonany, że dla tych chłopców, cnota czystości Księdza Bosko nie
stanowiła problemu, trudności lub poświęcenia - chociaż nie jeden raz stanowiła
problem dla Księdza Bosko - ale zawsze uważana była jako dar od Boga, radość
miłowania, pełnię życia, radosny zapał, który pozwalał mu być "wszystkim" dla nich.
Dlatego chociaż chodziło o cnotę wymagającą, chłopcy przyjmowali ją ze wszystkim,
co stanowi piękno ale i zobowiązanie w życiu salezjańskim.
"Prawie pewnik w wychowywaniu".
Jest to wyrażenie księdza Alberta Caviglia, które określa rolę czystości w
wychowawczym projekcie Księdza Bosko.
Powiedzieliśmy wcześniej, że nasza czystość inspiruje ojcowską miłość do
młodzieży, szczególnie do tej najbardziej jej potrzebującej i sugeruje postawy, które
pozwalają na jej bezpośrednie zrozumienie.
Jednakowo inspiruje cele i treści wychowania w odniesieniu do wizji życia, osoby
i kultury, która zakłada, świadczy i komunikuje.
Bez wątpienia seksualność zakłada całą plejadę specyficznych wyrażeń: sens
życia, relacja, wyobrażenie siebie i innych, panowanie i ukierunkowanie przyjemności,
wartości takie jak, miłość, przyjaźń, poświęcenie się. Ale dojrzewa i wyraża się w
kontekście całej osoby i nigdy jako funkcja oddzielna. Współreaguje z każdym innym
aspektem osobowości. Jest więc nieodzowne wychowywanie całej osoby zgodnie z
pewną wizją.
Co wskazuje na to, jak duży wpływ ma obecność, słowa, przyjaźń, postawa
wychowawcy na codzienne życie chłopców uczęszczających nasze środowiska
wychowawcze. Wychowujemy bardziej postawą niż słowami.
Odczuwa się dziś ogromną potrzebę określenia odpowiednich dróg, aby pomóc
młodzieży w przeżywaniu i wcielaniu seksualności w życiowy projekt, do realizacji
którego są powołani. To zakłada potrzebę procesów delikatnych i zobowiązujących,
często idących pod; nie można się łudzić, że młodzież dorośnie sama bez oświecenia,
propozycji i wysiłku.
Jeżeli - co zostało słusznie zauważone - “czystość jest wolnością” prowadzącą do
miłości i do bycia kochanym, to należy określić kolejne etapy “procesu uwalniania”,
który stopniowo doprowadzi osobę do ukierunkowania źródła uczucia, predysponując je
na służbę przyjaźni i miłości w trwałym projekcie życia.
Aby dokonać takiego procesu, należy przede wszystkim umieścić w centrum
uwagi wychowawczej osobę z jej wielorakimi możliwościami a szczególnie jej
- 15 -

2.6 Page 16

▲back to top
przeznaczenie do Boga. Co doprowadzi do nadania słusznej wartości ciału i tej cnocie,
dziś mało znanej, która nazywamy wstydem. Poprzez wstyd mężczyzna i kobieta
przyznają, że są czymś więcej jak tylko ciałem i dostrzegają nieznane bogactwo drugiej
osoby.
Obecność chłopców i dziewcząt w wielu naszych środowiskach wychowawczych
zobowiązuje nas do poważnego podejścia do procesu koedukacji, w którym każda osoba
dostrzega własną seksualność jako powołanie, odkrywa i docenia oryginalność drugiej
osoby bez zamieniania jej w przedmiot pożądania, uczy się przekształcania
swobodnego i dojrzałego dialogu w dynamiczną relację, w której rozszerza się zdrowa
przyjaźń i wymiana darów.
Dzisiejsza młodzież z konieczności uczestniczy w wydarzeniach o wysokim
natężeniu emocjonalnym (środki społecznego przekazu, grupy przyjaciół, dyskoteki,
środowisko kulturowe...). To wymaga dodatkowego zobowiązania w wychowywaniu do
czystości serca, nauczając umiarkowania i regularności w życiu, panowania i
ukierunkowania pragnień, nieustannej refleksji na temat własnego wyboru i uczuciowej
postawy, zdolności oczekiwania, na którą jest wystawiony młody chrześcijanin
przygotowujący się do zobowiązań wypływających z powołania i małżeństwa.
Począwszy od najmłodszych lat pomagajmy naszej młodzieży zrozumieć w jaki
sposób osoba realizuje się w doświadczeniu miłości. Miłości, która jest spotkaniem i
projektem, ofiarą i darem, radością i ofiarą, wolą bardziej uszczęśliwiania niż bycia
szczęśliwym, być może na koszt innych.
Tylko miłość ofiarna może stać się spokojną przystanią popędu seksualnego.
Młody człowiek musi zrozumieć, że im bardziej seksualność krąży wokół siebie, tym
bardziej zostaje nienasycona i szaleje w poszukiwaniu zmian, w których na próżno
będzie dążyć do zaspokojenia pragnienie serca. Nasze społeczeństwo oferuje, także
nieświadomie, wiele dramatycznych przykładów, których bohaterami są osoby
niepoprawnie pojmujące miłość. Miłości, która lekceważy ofiarę, która nie pozostawia
miejsca Krzyżowi Chrystusa, ponosi ryzyko nieustannej przemiany w posesywność,
która ujarzmia i wykorzystuje.
Nauczyć się kochać to znaczy nauczyć się żyć, to nauczyć się być
chrześcijaninem. Ksiądz Bosko wiedział o tym i tego uczył swych chłopców. Dlatego
przestrzegał, by czuwali nad własnymi ruchami i uczuciami, by umacniali się
wewnętrznie i stale oczyszczali swą duszę.
KG23 uznała za szczególnie ważne przy zachowaniu i spadku wiary wychowanie
do miłości i zaleciła, aby powrócić do niego w sposób zdecydowany i przy pomocy
pewnych procesów: klimat wychowawczy bogaty w przyjaźń, pełna uwaga na osobę,
wyrozumiałe podejście do obecności chłopców - dziewcząt, wychowanie do
seksualności, świadectwo Salezjanów i świeckich, którzy spokojnie żyją swoje oddanie
- 16 -

2.7 Page 17

▲back to top
się, katecheza ukierunkowującą na Boga i formującą sumienie, życie duchowe
podkreślające przemieniającą siłę Sakramentów50.
Ubogacające dopełnienie.
KG24 wskazała na rodzaj środowiska wychowawczego, które kształtowało się od
dłuższego czasu, ale którego charakterystyki i konsekwencje nie były jeszcze w pełni
określone. Jedną z tych charakterystyk jest wzajemne uzupełnianie się między
wychowawcami i rodzicami we wzajemnym dialogu, współpracy, oświecaniu i
wymianie doświadczeń. “Należy wzmocnić współpracę z rodziną, jako pierwszą
wychowawczynią swoich synów i córek. W tym celu należy zaoferować naszym
dziełom warunki wychowawcze bogate w wartość rodzinne, w szczególności ekipę
wychowawczą ze zintegrowaną harmonijnie obecnością kobiet i mężczyzn”51.
Małżeńska miłość, dająca początek życiu, stanowi pierwszą i zasadniczą energię
wychowawczą rodziny. Małżonkowie, protagoniści życia chrześcijańskiego i bezżenni,
protagoniści życia konsekrowanego, wyrażają dar Chrystusa dla swojego Kościoła w
odważnej wierności i całkowitym ofiarowaniu siebie typowemu posłannictwu.
Małżeństwo chrześcijańskie i czystość konsekrowana, to dwa sposoby, chociaż różniące
się między sobą, doskonałe wyrażające tę samą tajemnicę całkowitego oddania się,
wyrażoną w "miłosnym związku", animowanym przez tego samego Ducha Świętego .52
“Wypowiedziane tak w obietnicy małżeńskiej i tak wypowiedziane przy ślubach
zakonnych odpowiadają oczekiwaniom Boga w stosunku do człowieka: bezwarunkowe
oddanie się, na wzór Chrystusa na Krzyżu oddającego duszę i ciało Ojcu i za zbawienie
świata”53.
W wymianie darów między powołaniami i stanami życia, wierność małżonków
dodaje odwagi osobom konsekrowanym, a czystość osób konsekrowanych podtrzymuje
wspólną drogę małżonków, dziś bardziej niż w przeszłości narażonych na
niebezpieczeństwa. Świadczą o sobie wzajemnie mocą pochodzącą nie z krwi i ciała,
ale z Ducha Chrystusa, animującego Swój Kościół. Łączy ich ta sama wierność Bogu,
otwierając między nimi dialog jedności.
W codziennym kontakcie i we współpracy, dialog ten staje się dla młodzieży
przekazywaniem wartości i przykładem życia chrześcijańskiego. “W tym kontekście -
podtrzymuje KG24 - konieczne jest podkreślenie znaczenia i siły profetycznej
salezjanina: wchodzi on w dzieło wychowawcze nie tylko z wartościami, które niesie
jako mężczyzna, lecz przeżywając z radością i wiernością swój celibat, świadczy o
szczególnej jakości miłości i ojcostwa”54.
50 Por. KG23 195-202
51 KG24 177
52 Por. Familiaris consortio, n.11
53 Von Balthasar, Gli stati di vita del cristiano (Jaca Book 1995), s. 206
54 KG24 178
- 17 -

2.8 Page 18

▲back to top
Dodatkowo, w środowiskach wychowawczych musimy wyrażać bogactwo
wychowawcze wzajemnego uzupełniania męskiego i żeńskiego. Zakonnicy i
wychowawcy planują, działają i weryfikują wspólnie. Potrzeba koedukacji stawia nam
wyzwanie najpierw nam, a być może potem młodzieży. Należy pokonać obawę,
dystans, nieśmiałość, brak komunikacji. Jak również lekkomyślność, powierzchowność,
brak wyczucia duszpasterskiego i świadectwa konsekracji.
Potrzeba koedukacji bardziej niż sposobu, dotyczy serca, myśli i głębokiego
przekonania.
Wzrok utkwiony w Jezusa i osoba Maryi wyznaczają nam parametry kierowania i
kształtowania naszych myśli, czuć i postaw. Oczywiście, że ludzkie relacje i współpraca
wyrażona i oparta o te parametry, nadaje środowisku i każdemu działaniu
wychowawczemu charakter ludzki i świadectwa chrześcijańskiego.
KG24 przypomina nam o tym w wielu fragmentach. Przytoczę jeden: “Obecność
kobity pomaga salezjanom nie tylko w zrozumieniu świata kobiecego, ale w
pełniejszym działaniu wychowawczym: rzeczywiście bowiem mężczyzna i kobieta
pomagają chłopcu i dziewczynie w odkrywaniu własnej tożsamości, w akceptowaniu
bogactwa swej własnej odmienności celem ofiarowania jej jako wzajemnego daru”55.
Miłość dziewicza w połączeniu z miłością małżeńską, oryginalność męska w
dialogu z talentem żeńskim zbiegają się w nieznane bogactwo "miłości
wychowawczej", która staje się zdolna do harmonijnego kształtowania procesów
rozwoju ludzkiego i chrześcijańskiego młodzieży i dorosłych.
3. Proces dojrzewania.
Konieczność, która stawia wyzwanie i żąda wyjaśnień56.
Nie mogę pominąć milczeniem bolesnego doświadczenia, które wystawiają na
ciężką próbę, w różnych częściach świata niektóre Kościoły lokalne i Instytuty religijne.
Spotyka się - tu i ówdzie - przypadki księży i zakonników oskarżonych o "nadużycia i
wykroczenia seksualne" w stosunku o małoletnich i bezbronnych kobiet. Znamy
krzywdę - często nie do naprawienia - jaką takie urazy wyrządzają w życiu młodego
człowieka. To tłumaczy surowość praw w stosunku do tak niegodziwych epizodów i
surowość trybunałów w stosunku do winnych. Często niniejsze fakty miały miejsce
nawet dziesiątki lat wcześniej: Mimo to stały się przedmiotem rozpraw prawnych, z
ogromną szkodą dl posłannictwa Kościoła, bolesnymi reperkusjami dal oskarżonego i
dla wspólnoty a także ze znacznymi konsekwencjami natury ekonomicznej.
55 KG24 53
56 Por. dokument roboczy Rady Generalnej: w obliczu przyczyn nadużyć seskualnych
- 18 -

2.9 Page 19

▲back to top
Wydarzenia nabierają rozgłosu - ze względu na obiektywny ciężaru faktu - ale
także ze względu na problemy od nich pochodne, które niepokoją Kościół i Instytucje
zakonne. Mamy do czynienia z poszerzaniem pojęcia "nadużycia i wykroczenia
seksualnego", pod którym mogą się ukrywać wyłącznie nieroztropne działania. Nie
brakuje znanych wszystkim przykładów.
Nie umyka uwadze fakt, że media nadają dużego rozgłosu słabościom księży i
osób zakonnych, często ze względu na jakiś donos i słuszne oczekiwanie konsekwencji,
ale też i dla celów spekulacyjnych i szkalujących Kościół katolicki i inne Instytucje
zakonne. Wszystko pogarsza strumentalizacja faktów, celem wyłudzenia olbrzymich
sum pieniędzy za poniesione straty i proces sądowy.
Wszystko to przypomina nam echo dramatycznych słów, które Ksiądz Bosko
napisał z Rzymu 5 lutego 1983 roku: “Opinia publiczna często ubolewa na
niemoralnymi faktami i okropnymi skandalami, popełnianymi przeciwko zwyczajom.
Jest to duże zło, jest to klęska: modlę się do Boga, aby pozamykał wcześniej nasze
domy, zanim zaczną się w nich dziać podobne tragedie”57.
Naoczne fakty z jednej strony zobowiązują nas na wszelki możliwy sposób do
działań w obronie małoletnich i przeciwko wykorzystywaniu kobiet. Z serca dziękuję
współbraciom zaangażowanym na tym polu.
Zachęcają nas także do odkrywania elementów Systemu Prewencyjnego, które
Ksiądz Bosko podkreślał lub sugerował, i na które być może w jakimś miejscu nie tylko
częściowo zwrócono uwagę.
Należy powrócić do pewnych rozsądnych zasad pedagogicznych -
charakterystycznych dla tradycji salezjańskiej - które należy zaproponować, i które w
swoim czasie były przypominane odpowiedzialnym i przełożonym, do których także na
tych stronach, zwracam się o stałą i rozważną współpracę. Jest to znacząca część tego
zapobiegania, które kształtuje środowiska i zwyczaje w taki sposób, aby kwitła każda
cnota ludzka i chrześcijańska.
Przede wszystkim ponagla nas potrzeba podjęcia w świetle nauki i Słowa Bożego,
procesu nieustannego rozwoju, do którego jesteśmy zobowiązani. Niekontrolowane
poszukiwanie satysfakcji, chociaż ciężkie, nie jest jedynym przejawem niedojrzałej i
tłumionej seksualności. Istnieje także nieumiejętność nawiązywania przyjaźni,
zamykanie się na braterstwo, zatwardziałość serca, niezrozumiałe przywiązanie do
własnego przekonania, rzeczy lub korzyści, nieczułość w relacjach. Musimy więc
zachować dążenie do pełni naszego oddania się i naszej zdolności wychowawczej.
Zobowiązujący proces.
Energia i tożsamość seksualna - którą czystość z radością uznaje, przyjmuje bez
wahania i dowartościowuje we własnym projekcie życia - kształtuje osobowość na
57 Ks. Piotr Ricaldone, Santità e purezza, w DRG n. 69 (31 styczeń 1935), s. 62
- 19 -

2.10 Page 20

▲back to top
najgłębszych poziomach, opisując każdy jej wymiar: myśl, uczucia, sposób wyrażania,
programowanie, relacja. Osobowość kształtują najbardziej znaczące wydarzenia w
życiu. Okres przedurodzeniowy, pierwsze miesiące i kontakt z matką, klimat i relacje
rodzinne, elementy dziedziczne, przedwczesne dojrzewanie lub opóźnienie w
wychowaniu i w samowychowaniu, urazowe doświadczenia nie łatwe do leczenia oraz
inne, wpływają na proces dojrzewania uczuciowego i seksualnego.
Dojrzała czystość jest wynikiem długiego procesu z tej prostej racji, że dojrzała
osobowość jest także punktem dojścia długiego procesu. Chodzi więc o przygotowanie -
dla nas samych i dla osób powierzonych naszej wychowawczej trosce - procesów
niezbędnych do osiągnięcia dojrzałości, która rodzi pokój, radość i przemienia się w
świadectwo.
Jednocześnie musimy sobie uświadomić, że na tym decydującym polu rozwoju
ludzkiego, życie zakonne, a jeszcze bardziej Zgromadzenie wychowawców, jest
wystawione na próbą nie tylko w odniesieniu do moralności seksualnej, ale przede
wszystkim na bogactwo uczuciowe. “Trzeba więc, aby życie konsekrowane ukazywało
współczesnemu światu przykłady czystości przeżywanej przez mężczyzn i kobiety,
którzy odznaczają się zrównoważeniem, samokontrolą, inicjatywą, dojrzałością
psychiczną i uczuciową”58. To zakłada kontrolę i ukierunkowywanie spontanicznych
tendencji, ale jeszcze bardziej rozwój zdolności kochania.
Konstytucje ostrzegają nas, że “czystości nie osiąga się raz na zawsze. Ma ona
swoje chwile pokoju i chwile próby. Jest darem, który ze względu na słabość ludzką,
wymaga codziennego wysiłku w dochowaniu wierności”59.
“Co oznacza, że - zauważa po ojcowsku ksiądz Ricceri - nie możemy się dziwić
ani przerażać, jeżeli w pewnych chwilach słabości, bezczynności lub osamotnienia,
odczuwamy to na ciele i w sercu. Jest to aspekt naszego krzyża. A czasami, może formą
uczestnictwa w niepokoju Chrystusa w ogrodzie Getsemani” .60 Trudności w relacjach,
frustracje związane z apostolatem, nieporozumienia we wspólnocie, niepokój o zdrowie
własne lub najbliższych, chwile stresu: wszystko to zostaje to dokładnie zarejestrowane
w naszej sferze uczuć, z następstwami, które należy zrównoważyć i pokonać z pomocą
łaski i modlitwy, w duchu umartwienia i postanowienia, we wspólnocie, która akceptuje
i towarzyszy. Nie jest wykluczone, że trzeba będzie podjąć cierpliwe procesy
odzyskiwania motywacji i zmiany zakorzenionych przyzwyczajeń. Różne etapy życia
wymagają dodatkowych procesów uporządkowania podjętych zobowiązań.
Należy przypomnieć niektóre zasadnicze wskazania dla takiego procesu.
Naszą posługę pełnimy w duchu pokory i roztropności, bez jakiejkolwiek formy
zarozumiałości w odniesieniu do tego, co może zranić czystość: “Pamiętajcie, że
58 VC 88
59 Konst. 84
60 Listy okólne księdza Ricceri do Salezjanów (Rzym 1966), Vivere oggi la castità consacrata, II, s.
974
- 20 -

3 Pages 21-30

▲back to top

3.1 Page 21

▲back to top
wysyłam was na łowy, i że nie możecie dać się złapać”, mówił Ksiądz Bosko do swoich
współbraci z odrobiną humoru, i wiedząc, że będą angażowani w różnych
środowiskach, upominał ich, aby “zostawiali oczy w domu”61. Te słowa, oprócz
akcentów materialnych, zwracają uwagę na fakt, aby zachować przyjaźnie i ducha
rodzinnego w naszych środowiskach wychowawczych i duszpasterskich, gdzie
codziennie przebywają współpracownicy i młodzież obojga płci.
Proces spokojnego dojrzewania naznaczony jesz krzyżem. Z wiarygodnością
naocznego świadka ksiądz Albera pisze: “Nie należy wierzyć, że Ksiądz Bosko
przykładał zbyt małą wagę do ducha umartwienia; studiując dokładnie jego życie, w
każdej okoliczności znajdujemy zachętę i praktyczną lekcję umartwienia”62. To słowo
może wydawać się nieaktualne, ale należy je połączyć z mądrością krzyża. Być może
najniebezpieczniejszą pułapką ducha świeckiego zastawioną nie tylko na życie zakonne,
ale jeszcze wcześniej na korzenie chrześcijaństwa, jest milczące, praktyczne, i
systematyczne odrzucanie Krzyża. Komfort staje się pokusą i pewnym statusem do
osiągnięcia; środki znieczulające przeszły od świata medycyny do życia codziennego,
celem ulżenia cierpieniu. Powstały postawy i przyzwyczajenia, dla których
zaspokojenie pragnienia stało się nakazem, ucieczka przed ryzykiem cierpienia,
zarówno fizycznego jak i duchowego, stylem życia. To, co na polu fizycznym jest
słuszne i często pożądane, dąży do przejścia na pole moralne, niszcząc lub redukując
cenę należnego trudu, jaki każdy musi włożyć w obronę wartości, wierności,
autentycznego życia chrześcijańskiego, które od samego początku musi zmagać się z
krzyżem, prześladowaniem, męczeństwem. Słowo św. Pawła do Filipian pozostaje jak
najbardziej aktualne dla nas, ludzi współczesnych, zanurzonych często w klimacie
upadku moralnego: “Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o
których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem”63.
Podczas dyskusji nad mottem do herbu Zgromadzenia, niektórzy proponowali
Praca i umiarkowanie. Znany jest upór Księdza Bosko nad dwumianem, który zachęca
do wspaniałomyślnej ofiary, bez zapominania o umiarze. Te dwa elementy połączone a
nie oddzielone jeden od drugiego oznaczają, że pracę należy regulować przez
umiarkowanie w taki sposób, aby mogła wyrażać miłość do Boga i do człowieka,
unikając przesady, która może spowodować stres, “burn out” i nieład uczuciowy.
Należy dbać o rozumne dozowanie czasu pracy i odpoczynku, czasu na działanie i
na formację, kontaktu z ludźmi i duchowego zagłębiania się w poszukiwaniu samego
siebie i pogłębionych motywacji naszego życia i działania. Należy przezwyciężyć
aktywizm i nieład w życiu, a odzyskać panowanie nad czasem, nad działalnością i nad
samym sobą. Dlatego należy szczególnie dbać o coroczne rekolekcje, skupienia
61 MB V, 165
62 Listy okólne księdza Pawła Albera do Salezjanów (Turyn 1965), Sulla castità, s. 224
63 Flp 3, 18
- 21 -

3.2 Page 22

▲back to top
miesięczne, niedzielę, spotkania wspólnotowe, codzienną modlitwę (z rozmyślaniem
włącznie!). W programie naszego musimy na nowo znaleźć czas na osobiste skupienie.
“Odizolowanie się jest negatywne, czym innym jest samotność: można powiedzieć, że
jest jego przeciwieństwem. Jest jak cisza, która poprzedza i ubogaca słowo”64.
Zdecydowana jednak pomoc przychodzi z łaską Bożą, która w sakramentach i w
miłości do Maryi Wspomożycielki posiada elementy, które nasza tradycja zawsze
uznawała za najskuteczniejsze.
Eucharystia, która karmi nas Ciałem i Krwią Chrystusa, nieustannie odnawia naszą
świadomość, że jesteśmy Jego członkami, daje nam siłę do chrześcijańskiego życia,
unikając wszystkiego, co jest przeciwne temu imieniu.
Codzienne słuchanie Słowa Bożego kwestionuje i rozwiewa sofizm, którym
tłumaczymy ewentualne uchybienia lub unikanie pozytywnych praktyk.
Miłość do Maryi i kontemplacja jej niezrównanej egzystencji zachowuje czujne i
czyste intencje serca i zachęca do uległości łasce Bożej.
Ksiądz Paweł Albera podkreślał znaczenie zaufania kierownikowi duchowemu,
gdy polecał, aby “otwierać na dwoje drzwi własne sumienie przed spowiednikiem” .65
Jest to zalecenie powoli odzyskiwane. Aby zachować wrażliwe i czujne sumienie,
zdolne z daleka rozpoznać dobro i zło i aby obronić własną wolność duchową, warto
otwierać własne życie przed współbraćmi, ufać i doceniać pośrednictwo, które Bóg
stawia na naszej drodze.
Rozeznanie powołania i formacja początkowa.
Proces, o którym wspomnieliśmy, wymaga na początek zasadniczej zdolności,
która jest znakiem powołania do życia salezjańskiego i przyswajania postaw,
przyzwyczajeń i praktyk odpowiadających czystości. Mówiąc o procesie dojrzewania,
nie można pominąć refleksji na temat rozeznawania powołania i formacji początkowej.
Nasze dokumenty zawierają charyzmatyczne kryteria rozeznawania i towarzyszenia
kandydatom. Nie ma potrzeby, aby je tu przytaczać. Warto jednak przypomnieć pewne
punkty o szczególnym znaczeniu.
Doświadczenie, refleksja i wskazania kościelne ostatnich lat, zwracają szczególną
uwagę na dojrzewanie uczuciowo-seksualne, jako warunek wstępny przy dopuszczaniu
do ślubów zakonnych i posług kapłańskich oraz jako nieodzowny element w spokojnym
i dojrzałym doświadczeniu powołaniowym66.
Specyficzne wychowanie do uczuciowości, które integruje aspekt ludzki z tym
duchowym, jest szczególnie konieczne w obecnym kontekście, otwartym i nieustannie
64 Listy okólne księdza Luigi Ricceri do Salezjanów, Vivere oggi la castità consacrata, (Rzym 1996) II,
s. 976
65 Listy okólne księdza Pawła Albera so Salezjanów, Sulla castità, (Turyn, 1965) s. 222
66 Por. Pastores Dabo Vobis (PDV) i Potissimum Institutioni (PI)
- 22 -

3.3 Page 23

▲back to top
narażonym na różne oddziaływania. “Tym trudniejsze jest, ale i tym pilniejsze -
podtrzymuje Pastores Dabo Vobis - wychowanie do przeżywania płciowości w sposób
naprawdę i w pełni osobowy, polegający między innymi na szacunku i umiłowaniu
czystości jako cnoty, która doprowadza osobę do prawdziwej dojrzałości i uczy ją
szanować i rozwijać oblubieńczy sens ciała”67.
W naszym konkretnym kontekście, KG24 wymaga, aby “była zwracana
szczególna uwaga na dojrzałość uczuciową we współpracy ze świeckimi i ze światem
kobiecym”68 i że należy pomagać współbraciom od pierwszych la formacji “zrastać w
kształtowaniu pogodnej i dojrzałej postawy w odniesieniu do kobiecości”69.
Chodzi o pomoc kandydatom w podjęciu decyzji dojrzałej i wolnej, opartej na
znajomości siebie i projektu powołaniowego, do realizacji którego są powołani; chodzi
o zdolność “dzięki której osoba konsekrowana kocha swoje powołanie i kocha zgodnie
ze swoi powołaniem”70 .
W procesach rozeznawania i w momentach dopuszczania do profesji zakonnej,
należy zwrócić szczególną uwagę na obszar uczuciowo-płciowy, oceniać całą postawę
osoby i jej historię w odniesieniu do charakterystyk powołania salezjańskiego.
Do punktów, które należy zweryfikować i wyjaśnić przed rozpoczęciem
nowicjatu, w oparciu o odpowiednią znajomość i rozważną ocenę, należy zdrowa sfera
uczuciowa, szczególnie równowaga płciowa. Dekret Soboru Watykańskiego II Perfectae
Caritatis, przytoczony przez Potissimum Institutioni, wymaga, aby kandydaci do
złożenia ślubu czystości nie składali go, zanim nie przejdą wystarczającej próby i nie
osiągną odpowiedniej dojrzałości psychicznej i uczuciowej71.
Rozeznanie początkowe lub proces formacyjny mogą ukazać poważne niestałości,
doświadczenia życiowe, które skłaniają do zachowania najwyższej ostrożności. Artykuł
82 Konstytucji przywołuje słowa Księdza Bosko: “Kto nie ma uzasadnionej nadziei, że
z pomocą Bożą będzie mógł zachować cnotę czystości w słowach, uczynkach i
myślach, niech nie składa profesji w tym Towarzystwie, często bowiem byłby narażony
na niebezpieczeństwo”. Jest to wskazanie, które nas zobowiązuje do powagi przy
rozeznawaniu i dopuszczaniu do profesji.
Istnieją osoby, które od początku ukazują elementy wzbudzające poważne
zastrzeżenia: życie salezjańskie nie jest ich drogą .72 “Uzasadniona nadzieja”,
podkreślona przez Księdza Bosko, nie może współistnieć z sytuacjami, które zaważyły
głęboko na osobie, ani ze skłonnościami, które trudno zharmonizować z
charakterystykami powołania salezjańskiego i wymaganiami posłannictwa
wychowawcy pasterza, ani z poprzednim życiem bardzo niepoprawnym.
67 PDV 44
68 KG24 147
69 KG24 178
70 VFC 37
71 PC 12; PI 13
72 Por. Criteri e norme, 46-49
- 23 -

3.4 Page 24

▲back to top
Znamy takie sytuacje i tendencje; myślę na przykład przedwczesnych raportach, o
doświadczeniach seksualnych, o problematyce homoseksualizmu, o przemocy i innych
tym podobnych. Wiele dyskutuje się o nich w oparciu o dane antropologiczne,
pedagogiczne i moralne. Różnorodność podmiotów, różny wpływ sytuacji i różny stan,
w którym mogą się znaleźć powyższe tendencje, odradza powierzchowne traktowanie
tej problematyki, aby nie skrzywdzić osób lub ograniczyć się do faktu przyjęcia lub nie.
Należy jednak pamiętać, że posiadamy kryteria własne Zgromadzenia wychowawców,
zwarte w naszych dokumentach z możliwością dodatkowego wyszczególnienia w
odosobnionych przypadkach.
Nie zawsze jest łatwo rozeznać i ocenić w sposób delikatny i roztropny. Dlatego
konieczne jest odwołanie się do specjalistów, aby wykorzystać wszystko to, czym
dysponuje nauka na tym zasadniczym polu ludzkiego dojrzewania.
W żadnym wypadku nie można przymknąć oczu w sytuacjach wątpliwych. Muszą
one być wyjaśnione przed podjęciem zobowiązań, które poważnie zaangażują osobę i
Zgromadzenia. Formator, przewodnik lub osoba towarzysząca nie może zwodzić siebie
ani innych co do solidności kandydata73.
Pewne formy odejścia, w fazie zaawansowanego doświadczenia, często w
konsekwencji mało roztropnych dopuszczeń lub innych bolesnych sytuacji
(dwuznaczność w życiu, ciągłe i niewytłumaczalne niezadowolenie, uzasadnione
wynagrodzenie), zachęcają do czujności w rozeznawaniu.
Po zwróceniu uwagi na wymiar uczuciowo płciowy i na konieczność
podstawowej zdolności do wytrwania w czystości "salezjańskiej", należy przypomnieć,
że wymaga ona także formacji umysłowej, moralnej, duchowej i ascetycznej, jeżeli
pragnie się, aby doprowadziła do ukształtowania osoby dojrzałej i radosnej. Jest to
punkt, do którego należy podejść w sposób spokojny, otwarty i bezpośredni.
Poznanie w stosownym czasie płciowości w jej różnych aspektach i znaczeniach,
jest dziś konieczne, bez pomijania informacji o faktach i tendencjach obecnych w naszej
kulturze. W tym znaczeniu należy ukazywać problem "nadużyć i przykrości" oraz ich
związków o charakterze cywilnym, kościelnym, powołaniowym, podkreślając sens
sprawiedliwości w odniesieniu do osób ich będących podmiotem i troszcząc się
zarówno o pokrzywdzonych jak i winnych.
Jednocześnie należy ukazywać w formie "pozytywnej" celibat i czystość dla
Królestwa, pomagając w jej podejmowaniu jako dobra także z ludzkiego punktu
widzenia poprzez wolność, która “polega na konsekwentnym i szczerym posłuszeństwie
wobec prawdy własnego istnienia, wobec sensu własnego życia” .74 Obraz celibatu i
czystości ukazany w oparciu o Słowo Boże, charakteryzujące się realizmem, wskaże
kryteria i parametry samooceny, jaką podmiot może pojąć bez obawy i złudzeń.
73 Por. Direttive sulla preparazione degli educatori nei seminari, 57
74 PDV 44
- 24 -

3.5 Page 25

▲back to top
W tę perspektywę włączają się harmonijnie bez dwudzielności i bez naiwności,
wymóg duchowej czujności, roztropności i wyrzeczenia się, odwołanie się do ascezy i
do dyscypliny życia, do nieustannego i ciągłego wysiłku celem dominacji i uzupełnienia
impulsów seksualnych.
Otwarty dialog formacyjny (kierownictwo duchowe) i częsta spowiedź, ludzkie i
wspólnotowe przyjazne i braterskie relacje, poczucie posłannictwa i osobista miłość do
Chrystusa, podtrzymują niełatwy proces wierności.
Wychowanie do czystości konsekrowanej stanowi wyzwanie i zobowiązanie dla
wszystkich, którzy uczestniczą z różnego tytułu w procesie powołaniowym. W
niektórych środowiskach może zawierać trudności wywodzące się z zaplecza
kulturowego. W tym względzie, należy zwrócić szczególną uwagę na przygotowanie
wstępne kandydatów, na formację ciągłą, na odnowę pedagogiczną i jedność kryteriów
w całym procesie formacyjnym.
Nauczanie Księdza Bosko i doświadczenie Zgromadzenia nie nam pomagają
połączyć wiarę w wychowanie i wymagania oraz wrażliwość pedagogiczną i
charyzmatyczną odpowiedzialność.
Udział wspólnoty.
To, co powiedzieliśmy wcześniej może stwarzać wrażenie, że czystość dotyczy
wyłącznie sfery indywidualnej. To tak, jakby zaakceptować uporczywą insynuację
współczesnej kultury, która odsyła pewne aspekty zachowania do nie podlegającej
dyskusji sfery "prywatnej", wyłącznie do sumienia osoby.
To prawda, że zarówno tej sferze, jak i w całym procesie powołaniowym, każdy z
nas ponosi odpowiedzialność jedyną i nie dającą się przekazać. A mimo to wspólnota
odgrywa tu nie drugorzędną rolę.
Każdy z nas jest powołany osobiście do włączenia się do wspólnoty w sposób
dojrzały i do uczestniczenia w braterskiej wymianie darów i doświadczeń. Wspólnota,.
Ze swej strony tworzy klimat, popiera, podtrzymuje i zachęca. Jakość naszego
świadectwa czystości wiąże się z jakością naszego bycia i tworzenia wspólnoty, naszego
życia i prawowania razem. Możemy określić pewne motywy tej współzależności.
“We wspólnocie - mówią Konstytucje - znajdujemy odpowiedź na głębokie
pragnienie serca”75, to znaczy na potrzebę kochania i bycia kochanymi. W czuciu
ofiarowanym i otrzymanym uświadamiamy sobie naszą wartość jako osoby i wyrażamy
najgłębsze możliwości naszego bycia. Wspólnota jest naszą rodziną. W dojrzałym
komunikowaniu się i przyjaźni wyraża się nasza zdolność ofiarowania się oraz
nawiązujemy skuteczną współpracę. Im silniejsze i szczere jest nasze pragnienie
wspólnego życia, tym bardziej świadomość naszej czystości, także w swoich
75 Konst. 47
- 25 -

3.6 Page 26

▲back to top
oczywistych aspektach wyrzeczenia, wzmacnia naszą potrzebę ludzkiej miłości i daje
wiarygodne świadectwo, że Boża miłość wypełnia naszą egzystencję. Staje się więc
oczywiste, szczególnie dla młodzieży i ludzi żyjących z nami, że czystość, którą
wyznajemy jest wyborem autentycznej, szczerej, angażującej, bogatej w ludzkość i
otwartej na wszystkich miłości. Jest rzeczą pewną, że braterska miłość uprzedza,
neutralizuje, łagodzi i ukierunkowuje na czas, ewentualne słabości uczuciowe.
Natomiast rozpad wspólnoty który ujawnia się w oziębłości, w ucieczce na zewnątrz,
apostolskim indywidualizmie, zachęca do ucieczek i satysfakcji alternatywnych.
Innym motywem ścisłej zależności między odpowiedzialnością osobistą i
doświadczeniem wspólnotowym dotyczy naszego posłannictwa wychowawców. Życie
wspólnotowe jest szkołą i salą gimnastyczną. Komunikacja wychowawcza staje się
skuteczna, jeżeli jest realizowana przy pomocy prawidłowej i intensywnej relacji,
zdolnej przekazać wartościowe doświadczenia i wizje życiowe. Współuczestnictwo
wspólnoty, zdolność i dyspozycyjność do wzajemnego integrowania i uzupełniania,
stanowią próbę zrównoważonego i skutecznego współżycia także w odniesieniu do
młodzieży. Być może pod osłoną napięć wspólnotowych ukrywa się nieumiejętność
konfrontacji, brak zaangażowania się w posłannictwo, upór realizowania wbrew
wszystkiemu i wszystkim własnej drogi życiowej. Delikatność wspólnoty negatywnie
odbija się na skuteczności naszej obecności wśród młodzieży, która może stać się
przedmiotem wyładowywania naszych napięć. Unormowane życie wspólnotowe staje
się wychowawcze dla samej wspólnoty, przed wszystkim w sferze miłości, przyjaźni,
uczuciowości, na którą dzisiejsza młodzież jest szczególnie wrażliwa.
Na koniec, wspólnota podtrzymuje nas i kieruje na drodze naszej wierności,
tworząc miejsce na wzajemne relacje, okoliczności, wydarzenia i kontakty, które
sprawiają, że czujemy się po ludzku zrealizowani i pozytywnie włączeni w
społeczeństwo i w świat. Wspólnota dobrze zintegrowana przekazuje siłę i moc
każdemu ze swoich członków, zachęcając go dodatkowo do przeżywania własnego
powołania, podtrzymując go w chwilach trudności, pomagając w przezwyciężeniu
sytuacji trudnych, momentów krytycznych i zagubienia. Przyjacielskie i dyskretne
podejście współbraci jest podporą, dla tego, kto przeżywa napięcia z lat młodzieńczych
i kryzys dojrzewania, zmartwienia w chorobie i w starości.
Tak więc wspólnota odgrywa zadanie bardzo delikatne: asystować i rozeznawać.
Asystować w sensie salezjańskim oznacza uprzedzać, dostrzegać w porę oznaki stanu
duszy lub niezadowolenia, informować po bratersku o pojawiających się
dwuznacznościach lub ryzyku, dodawać odwagi i oświecać, kto by tego potrzebował.
Rozeznawać oznacza rozwiązywać sytuacje niedopuszczalne z braterskim
szacunkiem, ale z jednakową stanowczością i w odpowiednim czasie. Jest to zadanie
- 26 -

3.7 Page 27

▲back to top
przełożonego, ale nie tylko. Świadectwo każdego wpływa na całą wspólnotę a więc jest
jej zadaniem. Wspólnota musi czuć się obciążona obowiązkiem strzeżenia tego
świadectwa. Tego wymaga nasz obowiązek zakonny, a w niektórych przypadkach także
prawo cywilne.
Zakończenie: moc przepowiedni
Adhortacja Apostolska Vita Consecrata podkreśla fakt, że ci którzy idą drogą rad
ewangelicznych “choć dążą do własnego uświęcenia, zarazem ukazują ludzkości - by
tak rzec - drogę “duchowej terapii” ponieważ odrzucają bałwochwalczy kult stworzenia
i w pewnej mierze czynią widzialnym Boga żywego”76.
Urs Von Balthasar, przytaczając wyrażenie Nietzschego, pisze: “Zdanie
najbardziej mądre, jakie usłyszałem to: W prawdziwej miłości jest dusza, które
obejmuje ciało”, to znaczy:    “Promieniowanie ciała na skutek czystości duszy jest
rzeczywiście absolutną czystością”77. Człowiek ukształtowany na Chrzcie Świętym,
poprzez dar czystości, przyjmuje swoją ciało w łasce, aby stało się ono znakiem nie
tylko panowania, ani wyłącznie przyjemności lub zwykłej prezencji fizycznej lub
estetycznej, ale znakiem życia, bezwarunkowo ofiarowanego Bogu i braciom.
Jesteśmy świadomi, że nie wystarczy wyłącznie “myśleć” o czystości. Ksiądz
Bosko nauczył nas nią promieniować: “Wychowuje się do czystości, jako warunek
wstępny, poprzez promieniowanie wychowawców”78.
Nie można mówić o czystości salezjańskiej odseparowując ją klimatu, w którym
się rodziła i który ją wyrażał. Jezus Eucharystyczny był pokarmem wychowawców i
chłopców, czyniąc ich chrześcijanami, napełniał ich dusze ogniem miłości i sprawiał ich
obecność i działania komunikowały łaskę. Tworzyła się w ten sposób szkoła
duchowości, która do dziś świecie na całym przynosi owoce apostolskiej i
wychowawczej świętości. Jej “znakiem” jest radość, w której Ksiądz Bosko widział
salezjańską wersję "dobrej nowiny" z Ewangelii. Ponieważ czystość salezjańska,
zauważa Ksiądz Luigi Ricceri “zwykle przeżywana jest w spokoju i radości, z zapałem
młodzieżowym, ze świeżością umysłu, z jasnym spojrzeniem, z niezwyciężoną wiarą w
życie, w odczuciu tajemniczej obecności Boga”79.
Święto Niepokalanego Poczęcia N.M.P jest przepełnione wspomnieniami tego
okresu, który nieustannie nas inspirację. Pod jej troskliwym spojrzeniem i urokiem jej
dziewiczego macierzyństwa, rodziła się i wzrastała grupa młodych ludzi, przyszłych
76 VC 87
77 Cytat z Von Balthasar, Gli stati di vita del cristiano (Jaca Book 1995), s. 86
78 P. Braido w Il sistema preventivo di Don Bosco (PAS-Verlag 1964), s. 292
79 Listy okólne księdza Luigi Ricceri do Salezjanów (Rzym 1966), Vivere oggi la castità consacrata, II,
s. 984
- 27 -

3.8 Page 28

▲back to top
kolumn Zgromadzenia salezjańskiego, która powołała do życia Towarzystwo
Niepokalanej. Serdeczność Księdza Bosko wzbudziła w nich pragnienie całkowitej
konsekracji.
Maryja niech pomaga i nam dojrzewać w miłości i kierować młodzież na drogę
świętości.
Z życzeniami Nowego Roku ubogaconego łaską Ojca, do którego zwracajmy się z
synowską miłością80 u progu Trzeciego Tysiąclecia.
Juan Vecchi
80 Cf. Strenna 1999
- 28 -